Saperzy, którzy zneutralizowali Tallboya, uhonorowani!
Saperzy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, którzy w październiku br. zneutralizowali 5,5-tonową bombę lotniczą, zostali uhonorowani specjalnymi dyplomami. Otrzymali je m.in. z rąk posłów Pomorza Zachodniego, Michała Jacha-przewodniczącego Sejmowej Komisji Obrony Narodowej oraz Artura Szałabawki, członka tej Komisji, Pawła Szumnego wicedyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie oraz Aleksandra Ostasza, dyrektora Muzeum Oręża Polskiego z Kołobrzegu. Podpis pod dyplomem złożył także wiceminister Marek Gróbarczyk, pełnomocnik rządu RP ds. gospodarki morskiej. Miejsce wydarzenia nie było przypadkowe.  – ekspozycja zabytków wydobytych z Odry podczas modernizacji toru Szczecin-Świnoujście, na dziedzińcu szczecińskiego Muzeum Narodowym. To właśnie podczas oczyszczania toru zlokalizowany największy niewybuch z czasów drugiej wojny światowej. Patronat medialny nad wydarzeniem sprawował portal Polska Morska.

– Cała operacja była ogromnym wyzwaniem dla saperów, i wymagała profesjonalnego przygotowania – przyznał Michał Jach, przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej dziękując żołnierzom. – Wymagała też odpowiednich działań już po neutralizacji bomby. Dziękuję za waszą żołnierską postawę, odwagę i profesjonalnie wykonanego zadania.

Poseł, Artur Szałabawka reprezentujący Pomorze Zachodnie w tej samej Komisji gratulując i dziękując nurkom minerom za całą operację zwrócił uwagę na specyfikę ich pracy. – Jestem także nurkiem, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, co dzieje się pod wodą, choć większość tego nie widzi, nie uświadamia sobie skali niebezpieczeństwa – podkreślił poseł. – Na zewnątrz to widzimy tylko efekt detonacji. Mogę tylko wrazić wdzięczność, że mamy tak świetnie wyszkolonych żołnierzy, którzy przecież dla naszego bezpieczeństwa podejmują się tak ryzykownych działań.

Paweł Szumny, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie odpowiedzialny za modernizację toru wodnego z ramienia inwestora podkreśli bardzo dobrą współpracę zarówno z firmą SeaTerra, która zlokalizowała niewybuch na dnie Kanału Piastowskiego w Świnoujściu, jak i z 8 Flotyllą Obrony Wybrzeża, ale też naukowcami Politechniki Poznańskiej, którzy wspierali swoją wiedza operację, a następnie przeanalizowali wszystkie dane dotyczące samej detonacji.

– Zagrożenie było ogromne, ale akcja została przeprowadzona wzorcowo, siła wybuchu zminimalizowana, wszystko skończyło się dobrze – przyznał dyrektor. – Mogę tylko podziękować wszystkim, którzy do tego się przyczynili.

Kmdr ppor. Piotr Nowak z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża przybliżając kulisy przygotowań i przebieg całej operacji przyznał, iż neutralizacja niewybuchu o masie 5,5 t była  nie lada wyzwaniem.

Saperzy zastosowali metodę deflagracji, wypalania materiału wybuchowego.

– Mieliśmy świadomość, że ten proces mierzony w sekundach w każdej chwili może przejść w detonację, i tak też się stało – relacjonował przedstawiciel nurków minerów. – Teraz już wiemy, po ekspertyzach naukowców Politechniki Szczecińskiej, że udało się wypalić 37 proc. z 2,5 t materiału wybuchowego, czyli bardzo dużo, co znacznie zminimalizowało siłę wybuchu.

Mimo iż promień rażenia bomby wynosił 2 km, eksplozja nie uszkodziła falochronów kanału, nawet szyby wieży nawigacyjnej, oddalonej  100 m, nie popękały. Słup wody po eksplozji wyniósł 100. Gdyby nie doszło do wypalenia znacznej części materiału, mógł wynieś 150 m.

– Dzięki ekspertyzom naukowców pod kierunkiem dr. hab. Piotra Sielickiego, znamy dokładnie cały przebieg deflagracji – podkreśla kmdr ppor. Piotr Nowak. – Naukowcy pomogli nam również wyznaczyć strefy bezpieczeństwa. To bardzo ważne, ponieważ jak już wspominałem, nigdy wcześniej nie neutralizowaliśmy bombę tak wielkich gabarytów.

Wśród specjalnych gości w muzeum pojawił się również kmdr por. Robert Lisowski,  dowódca 12 Wolińskiego Dywizjonu Trałowców   oraz chor.mar. Michał Jodłoski z Grupy Nurków Minerów ze Świnoujścia.  Ci ludzie m.in. byli odpowiedzialni za opracowanie koncepcji neutralizacji Tallboya, planowanie, przygotowanie i przeprowadzenie operacji. Wyróżnionych osób było znacznie więcej, ale z powodu ograniczeń pandemicznych nie mogli wziąć udział bezpośredni w tym wydarzeniu.

W trakcie spotkania zostały zaprezentowane filmy, prezentujące odnalezienie oraz neutralizację bomby Tallboy

Po wręczeniu dyplomów uczestnicy spotkania mogli obejrzeć fragment korpusu bomby, który stanowi już muzealny eksponat oraz eksponaty wystawy części zabytków wydobytych z Odry podczas pogłębiania toru wodnego Szczecin-Świnoujście. Ekspozycja na dzidzińcu muzeum będzie dostępna do końca roku.

Trochę historii

Bomba Tallboy została znaleziona podczas inwestycji ,,Modernizacja toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m” prowadzonej przez Urząd Morski
w Szczecinie.

Niewybuch zlokalizowali przedstawiciele firmy SeaTerra (podwykonawca konsorcjum wykonawczego robót na torze wodnym DIVO).

Brytyjska bomba Tallboy (ang. wysoki chłopiec) została zaprojektowana do niszczenia ważnych celów strategicznych, takich jak np. niemieckie schrony dla okrętów podwodnych. Przystosowana do zrzucania z wysokości 5500 m z prędkością do 270 km/h, określana była jako bomba głęboko penetrująca. Wybuch bomby tworzył krater o głębokości 24 m i średnicy 30 m. Tallboy był w stanie przebić betonowy strop o grubości do 4,9 m. Do końca wojny dywizjon specjalnie przystosowanych bombowców Avro Lancaster (miały częściowo usunięte opancerzenie a nawet uzbrojenie w celu redukcji masy oraz zmodyfikowane drzwi komory bombowej ) zrzucił 854 takie bomby, zatapiając m.in. niemiecki pancernik Tirpitz. Największy w Polsce niewybuch został zlokalizowany właśnie pod wodą w Świnoujściu. Neutralizacja bomby znajdującej się na dnie Kanału Piastowskiego przeprowadzono 12–16 października ub.r. Zakonserwowany fragment Tallboya wraz z obrysem bomby w skali 1:1 jest prezentowany na wielkoformatowej wystawie ,,Zabytki toru wodnego Szczecin-Świnoujście”.

Wystawa powstała pod patronatem i przy współpracy Ministerstwa Infrastruktury oraz dzięki zaangażowaniu m.in.: Urzędu Morskiego w Szczecinie, Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Dziedzictwo Morza, Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, portalu Polska Morska (patronat medialny), Klastra Morskiego Pomorza Zachodniego, Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A., Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie oraz konsorcjum wykonawczego robót na torze wodnym DIVO.

Fot. Polska Morska